Bruzdy nosowo-wargowe (bruzdy śmiechu) mogą pojawić się już w młodym wieku, jeśli kobieta odziedziczyła skłonność do ich powstawania po matce. W młodym wieku nie są problemem, gdyż dodają twarzy swoistego charakteru. Problem robią się po czterdziestce, gdy w dojrzałej i mniej elastycznej skórze, (w której kolagen jest już osłabiony) zaczynają się bardzo pogłębiać tworząc jednocześnie głęboką zmarszczkę.
Nie należy oczywiście rezygnować z uśmiechu, raczej należy miejscowo stosować intensywne serum. Należy je wklepywać w okolicę i samą bruzdę jeszcze przed zastosowaniu kremu na dzień. Kończąc czterdziesty rok życia należy stosować preparaty zawierające kompleksy aktywnie pobudzające odnowę skóry (wspomagają one naprawę DNA). Najlepszymi składnikami, które działają w ten sposób są peptydy, pro- xylane, ceramidy, witamina E a także fitohormony i kwas hialuronowy, dlatego należy szukać tych składników w kremach i maseczkach wygładzających. Ważne jest też regularne robienie peelingu twarzy.