Nowy – stary trener
Mało się obecni dzieje w żużlu. Nic dziwnego, przecież jest zima. Trzeba jakoś przetrwać ten ciężki okres. Z drugiej strony ta przerwa sprawia, że nie ma przesytu żużla.
Jednak nasz prezes zadbał o jakieś emocje. Mamy w końcu nowego trenera. Mam dobre wspomnienia z okresu, kiedy był nim Aleksander Janas. Pamiętam, że miał dobre rozeznanie w aktualnej dyspozycji zawodników, lepiej rozumiał się z juniorami i chyba tworzył lepszą atmosferę w drużynie. Wogóle miałem do niego więcej zaufania niż do p. Grabowskiego. Obecny regulamin preferuje dobrych taktyków, a z tym nasz poprzedni trener miał niejednokrotnie problemy.
Ciekawe jak prowadzić szkółkę będzie Andrzej Huszcza. Na pewno doświadczenie i wiadomości ma. Wydaje mi się, że trzeba troszkę czasu i spokoju, a na pewno efekty tej pracy będą widoczne.