Uliczne sztuki walki
Nie jest tajemnicą, że walki wręcz toczą się codziennie w każdym zakątku świata. Znaczna część społeczeństwa, a szczególnie młodzieży, przy często nierównej walce, wcale nie korzysta ze znanych wszystkim wschodnich sztuk walki. Jest to tzw. Uliczna sztuka walki charakterystyczna przede wszystkim dla pseudokibiców i rozbójników ulicznych. Ni mniej ni więcej chodzi o to, żeby po prostu drugiej osobie przylać, nie dbając absolutnie o żadne normy, specjalnie ciosy. Jest to bardzo często na zasadzie wymachiwania rękami i nogami tylko po to, aby pobić przeciwnika. Często taki „styl” walki wspomagany jest różnorakimi „pomocnikami” typu kije baseballowe. Ktoś powie, jakie sztuki walki? To przecież zwykła przemoc i chuligaństwo. Tak to prawda, ale ten sposób bicia i wymierzania sprawiedliwości nie wziął się wcale z nikąd. Już od kilku pokoleń najmłodsi kształceni są w stylu zwykłej, ulicznej bijatyki, która pozbawiona jest jakichkolwiek wartości walki. Na szczęście, na dzień dzisiejszy, bardzo duży procent nastoletnich chłopców, już od wczesnych lat dzieciństwa pała się profesjonalnymi sztukami walki. Najczęściej dzieje się tak na wskutek oglądania różnych filmów. Najczęściej z udziałem Jackie Chana lub Bruce’a Lee lub też gwiazd takich jak Jean Claude Van Dame. Dzieci po prostu chcąc być w każdym stopniu takie jak ich ulubieniec i bohater. Dążą do perfekcji jak on, oddając się sztukom walki. To bardzo pozytywny znak i oby tak dalej.