Jest piątkowe popołudnie. Wychodzisz z pracy i czujesz, że zamiast spotkać się ze znajomymi w klubie czy siedzieć w domu podjadając pizze i oglądając filmy, masz ochotę w bardziej nietypowy sposób spędzić rozpoczynający się weekend. Zmienić otoczenie, zobaczyć coś ciekawego, poznać nowe miejsca i ludzi. Nic prostszego! Wystarczy… kupić bilet na samolot. Tanie linie są w dzisiejszych czasach naprawdę tanie i właściwie nawet w drodze do domu z pracy, w komunikacji miejskiej, możesz zabukować bilet. Potem szybkie pakowanie niezbędnych rzeczy i już można ruszać na lotnisko. Najbardziej popularne w okolicach weekendu są loty do Londynu. I nie ma się co dziwić – przecież niewiele jest miejsc równie nadających się na takie wypady jak stolica Anglii. Wystarczająco blisko, by nie trzeba było planować podróży z wielkim wyprzedzeniem, a zarazem wystarczająco daleko, by odczuć efekt zmiany klimatu, nawdychać nieco egzotyki i odmienności. Cudowne zabytki (spora lista miejsc do zobaczenia koniecznie, jeśli jeszcze nie byłeś w Londynie), niezwykła atmosfera łącząca w sobie wielkomiejskość i ten swoisty brytyjski sznyt. Można dobrze zjeść, zwiedzać, podziwiać, bawić się do upadłego… A w poniedziałek wrócić zmęczonym (lecz wypoczętym) do pracy i jak gdyby nigdy nic zasiąść przy biurku jak co tydzień.
